Łączy w sobie wszystko, co najlepsze w manualnach i automatach. Mówią, że to najszybsza skrzynia na rynku. Ale jaką cenę trzeba za to zapłacić? Sprawdzamy, jak dwusprzęgłowa przekładnia sprawdza się w kontekście awaryjności i kosztów eksploatacji.
Dawno dawno temu DSG stosowane było wyłącznie w samochodach rajdowych. Klienci indywidualni z zazdrością spoglądali na możliwości, jakie dawała ona Tommiemu Mäkinenowi, Marcusowi Grönholmowi i Colinowi McRae – zawodowym kierowcom WRC z ostatniej dekady XX wieku. Wszystko zmieniło się kilkanaście lat temu, gdy Volkswagen, jako pierwszy wprowadził DSG do masowej produkcji.
Skrzynia DSG – dlaczego jest taka szybka?
Jest prosty powód – za pracę tej przekładni odpowiadają dwa sprzęgła: jedno dedykowane wyłącznie zmianie biegów parzystych, drugie zaś nieparzystych. Dzięki temu gdy jeden bieg jest wrzucony, drugi już czeka w gotowości. W ten sposób nie tylko zmieniasz biegi zdecydowanie szybciej (potrzeba na to tylko ok. czterech setnych sekundy) ale i zużywasz mniej paliwa (za chwilę o tym, o ile mniej). Poza sprzęgłami za zmianę przełożeń odpowiadają tu też wałki główne i sprzęgłowe.
Nieco więcej o działaniu DSG możesz przeczytać w naszym cyklu “Skrzynie biegów i ich sekrety”. A teraz jednak przejdźmy do tego co naprawdę interesujące… 😉
Skrzynia DSG – żywotność i wymiana
Eksperci twierdzą, że usterki w skrzyniach typu DSG zdarzają się zdecydowanie rzadziej niż w tradycyjnych manualach. Niestety awaria, któregoś ze sprzęgieł może Cię zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie – w jednych modelach po przejechaniu zaledwie kilkudziesięciu tysięcy kilometrów, w innych zaś nie będzie konieczna nawet po przekroczeniu 200 tys. km.
Zależnie od tego jak skomplikowana będzie awaria, w najgorszym przypadku musisz oczywiście liczyć się nawet z koniecznością wymiany całej przekładni.
A ile to kosztuje naprawa?
Ze względu na mniejszą popularność aut z DSG, w stosunku do samochodów ze skrzynią manualną, oferta używanych modeli będzie zdecydowanie skromniejsza niż przypuszczasz. Przyjmuje się, że średni koszt DSG w nie najgorszym stanie to ok. 3000-4000 zł. Jeśli jednak będzie Ci zależało na zupełnie nowej skrzyni zamontowanej w ASO musisz się liczyć z wydatkiem pięć razy większym (w zależności od modelu około 5-10 tys. zł).
Skrzynia DSG – jakie są koszty?
To pytanie zadaje sobie wielu kierowców zastanawiających się nad używanym autem z dwusprzęgłową skrzynią.
- Pierwsze, co trzeba powiedzieć to, że DSG w trybie automatycznym są szybsze i bardziej oszczędne od tradycyjnych automatów (do 15%).
- Drugie – psują się zdecydowanie rzadziej niż pozostałe rodzaje przekładni.
Problemy zaczynają się jednak chwilkę później, gdy nadchodzi czas, by zająć się serwisem skrzyni – wymienić nie tylko filtry czy olej, ale przede wszystkim sprzęgła (w nowszych modelach to koszt 3-5 tys. zł). A może być jeszcze gorzej, gdy w skrzyni uszkodzi się dodatkowo “coś” więcej. Mechatronikę naprawisz wyłącznie w specjalistycznym warsztacie, a jej koszt wyniesie od 800 do 3500 zł, nowy sterownik hydrauliczny to 800-1000 zł, natomiast naprawa koła dwumasowego będzie kosztować co najmniej dwa razy więcej.
Wszystko to uzależnione jest jednak od modelu skrzyni. Przyjrzyjmy się temu nieco bardziej szczegółowo.
Chcesz rady?
Zastanawiając się nad zakupem auta z rynku wtórnego ze skrzynią DSG zwróć szczególną uwagę na pracę przekładni. Porządne rozgrzanie silnika przed jazdą próbą będzie kluczowe (część usterek nie ujawnia się na zimno). Jeśli podczas jazdy poczujesz opóźnienia przy zmianie biegów (zwłaszcza podczas ruszania) albo szarpanie i stukanie, lepiej przemyśleć to jeszcze raz.
A w razie dodatkowych pytań, mimo że specjalizujemy się w skrzyniach manualnych, zachęcamy do kontaktu 🙂