Jakby nie kochać manualnych skrzyń biegów, trzeba uczciwie przyznać, że skrzynie w samochodach sportowych, eliminując czynnik ludzki, pozwalają oszczędzić cenne sekundy w trakcie przełożenia. Czym takie skrzynie różnią się od tych stosowanych w samochodach seryjnych?
Jedynym „sportowym pojazdem”, w przypadku, którego nie ma nieporozumień i odmiennych zdań pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami automatycznych skrzyń biegów w pojazdach sportowych jest gokart. Taki amatorski gokart nie jest bowiem wyposażony w żadną skrzynię biegów.
Samochody wyścigowe i motocykle
Szybszą niż w przypadku przekładni tradycyjnych, synchronizowanych skrzyń zapewnia niezsynchronizowana skrzynia manualna stosowana w motocyklach i samochodach wyścigowych. Skrzynia taka w przypadku samochodów wyścigowych obsługiwana jest za pomocą elektronicznych łopatek za kierownicą lub za pośrednictwem sekwencyjnej dźwigni zmiany biegów. Cechą charakterystyczną takiej skrzyni jest fakt, że pozwala ona na zmianę o jeden bieg w górę i o jeden bieg w dół. Nie ma zatem możliwości pomijania biegów jak w przypadku klasycznych skrzyń manualnych.
„Amatorski” supersport
Swoimi prawami rządzą się skrzynie biegów w samochodach sportowych, takich jak Ferrari 488 GTB. Samochód ten jest udoskonalonym następcą modelu 458 Italia. Projektantom 488 GTB przyświecał cel w postaci redukcji docisku aerodynamicznego oraz lepszego współczynnika oporu powietrza. By poprawić osiągi nowości w tym modelu pojawiły się również pod maską. By kierowca mógł w pełni skorzystać z turbodoładowanego V8 o pojemności 3,9 litra, czyli 670 KM, musi dysponować odpowiednią skrzynią biegów. Moc przenosi na tylne koła dwusprzęgłowe, siedmiobiegowa automatyczna przekładnia, w której biegi zostały nieco wydłużone w stosunku do skrzyni z 458 Italia.
Skrzynie w F1
Ilość biegów zmienianych przez kierowców Formuły 1 w trakcie wyścigu może iść w tysiące. W przypadku niektórych torów jedna zmiana biegów przypada na każde pokonane 60 metrów! Przeciążenia, które towarzyszą skrzyni przy niskich przełożeniach sprawiają, że poszczególne jej części muszą wykazywać wyjątkową trwałość i odporność. Trudno sobie wyobrazić bardziej ekstremalne warunki pracy niż te przy najwyższych biegach, kiedy kierowca decyduje się na wykorzystanie Drag Reduction System. Unikalnej budowy skrzyni biegów w F1 wymaga również możliwość „wrzucenia” dwójki dopiero po osiągnięciu około 120 km/h, ostatni ósmy bieg „wbija się” natomiast w okolicach 290 km/h.
Manualni sportowcy
Są jednak producenci, którzy mimo iż doskonale orientują się w zapatrywaniach kierowców, pozostawiają w swoich modelach skrzynie manualne, by sprostać entuzjastom samodzielnego władania nad przełożeniem. Przykładem niech będzie Porsche 911 czy Hennessey Venom F5-M.
W przypadku Porsche 911 klienci preferują skrzynię automatyczną PDK, jednak marka wyszła naprzeciw oczekiwaniom mniej licznych, ale równie ważnych amatorów skrzyni manualnej. W opcji jest więc 911-tka z siedmiostopniową przekładnią manualną. Warto dodać, że taka nietypowa skrzynia występowała już w poprzedniej generacji modelu. Jednak nie tylko 911-tce, ale również Porsche Carrera S i Carrera 4S wróciły do oferty z manualną skrzynią biegów. Co ważne Carrera ze skrzynią manualną jest 45 kilogramów lżejsza od modelu w automacie.
Jeśli idzie o Hennessey Ventom F5-M to najsilniejszy samochód z manualną skrzynią biegów, która musi wytrzymać pracę z silnikiem o mocy 1842 koni mechanicznych. Manual wykorzystany w Venomie ma sześć biegów i obsługuje 6,6-litrowy silnik V8.