Bez paliwa daleko się nie zajedzie. Tankowanie jest podstawową czynnością wykonywaną przez kierowców. W dodatku czynnością tak banalnie prostą, że wydawać mogłoby się, że nie powinna ona sprawiać żadnego problemu, a jednak…
Przyczyn pomyłek podczas tankowania może być wiele. Roztargnienie, częsta zmiana samochodu czy rzadkie, osobiste odwiedziny na stacji. Wpadka może zdarzyć się każdemu i nie jest to wcale powód do wstydu. Warto jednak wiedzieć, jak należy zachować się w takiej sytuacji.
Dowiedz się jakie mogą być konsekwencję zalania złego paliwa oraz jak sobie poradzić z kłopotliwą pomyłką.
CO WARTO ZROBIĆ PRZED TANKOWANIEM?
Nowoczesne silniki Diesla, w przeciwieństwie do tych sprzed kilku dekad, są znacznie cichsze, przez co kierowca nie zawsze może się zorientować jaki samochód prowadzi. Dotyczy to przede wszystkim przedstawicieli handlowych, którzy często zmieniają samochód. Dlatego nim włoży się końcówkę dystrybutora do wlewu należy upewnić się jaki typ paliwa powinien zostać dolany. Taka informacja znajduje się najczęściej na pokrywie silnika lub na klapce od wlewu.
Jeżeli pistolet nie będzie chciał gładko wejść do wlewu, nie należy wciskać go na siłę, tylko sprawdzić czy na pewno chcemy zatankować dobre paliwo.
OLEJ NAPĘDOWY DODANY DO SILNIKA BENZYNOWEGO
Chciałoby się powiedzieć, że taka sytuacja jest niemożliwa, ponieważ otwory wlewu większości samochodów benzynowych, nie pasują wielkością do końcówek dystrybutorów z olejem napędowym. Uparty kierowca będzie jednak w stanie pokonać i taką przeszkodę. Pomyłka ta jest możliwa, zwłaszcza gdy dolewamy paliwo z kanistra.
Niewielka ilość oleju napędowego nie powinna być katastrofalna w skutkach, jednak samochód zakomunikuje, że coś jest nie tak ponieważ jazda stanie się mniej płynna, paliwo będzie szybciej zużywane, a pojazd straci moc. Większa ilość nieodpowiedniego paliwa nie pozwoli uruchomić silnika, a nawet jeżeli to po chwili powinien on zgasnąć.
BENZYNA DO DIESLA
O wiele częstszą pomyłką jest zatankowanie benzyny do samochodu z silnikiem Diesla i w takim przypadku kierowca musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami.
Mimo, że w samochodach z silnikami wysokoprężnymi starszego typu, dolewanie benzyny było wręcz zalecane przez producentów, to taka praktyka przy nowszych modelach aut wyposażonych w z technologię wtryskową common rail lub pompowtryskiwacze, może zakończyć się kosztowną awarią. Tego rodzaju silniki, ze względu na silne spasowanie elementów, wymagają paliwa o lepszych właściwościach smarnych.
Zalanie złego paliwa nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Diesel zatankowany PB 95 lub 98 nie dość, że ruszy, to nawet jest w stanie przejechać pewien dystans do momentu aż silnik ulegnie uszkodzeniu.
Dzieje się tak, ponieważ słabsze właściwości smarne benzyny zacierają pompę wysokiego ciśnienia w wyniku czego powstaną opiłki, które blokują otworki w końcówkach wtryskiwaczy, doprowadzając do ich uszkodzenia.
Nie jest to jednak jedyna pułapka czyhająca na silnik Diesla. Uszkodzeniu może ulec również układ korbowo-tłokowy, ponieważ benzyna spala się szybciej niż olej napędowy, zatem szybciej dochodzi też do zapłonu, nim tłok znajdzie się w odpowiedniej pozycji.
JAK SIĘ ZACHOWAĆ, GDY ZALANE ZOSTANIE ZŁE PALIWO?
DUŻA ILOŚĆ PALIWA BEZ WZGLĘDU NA TYP SILNIKA:
- Nie odpalaj silnika.
- Skontaktuj się z obsługą stacji. Mogą oni posiadać sprzęt do odciągania paliwa.
- Nie można odciągnąć paliwa na miejscu? Pozostaje dostarczenie samochodu na lawecie do warsztatu.
NIEWIELKA ILOŚĆ PALIWA W SILNIKU DIESLA STARSZEGO TYPU:
Jeśli nie masz wyjścia można spróbować dolać oleju napędowego i co kilka km dopełniać odpowiednie paliwo. W przeciwnym razie skorzystaj z profesjonalnego wsparcia.
Podstawy, podstawy… chciałoby się powiedzieć, jednak nieraz to właśnie najprostsze czynności potrafią przysporzyć wiele problemów, dlatego wjeżdżając na stację benzynową warto pamiętać o kilku zasadach:
Te banalne porady pozwalają uniknąć czasem zabawnych, a czasem wręcz niebezpiecznych sytuacji.