Marka, która kojarzy się z Garbusem, „ogórkiem”, Passatem, nudą i dieselgate. Jak ma się dziś i które jej nowe modele mają szansę zostać kultowymi?
Volkswagen oczywiście znalazł się na liście najbardziej wartościowych marek w 2022 roku, w swojej branży musiał jednak pogodzić się z przegraną m.in. z Toyotą, Mercedesem, BMW, a nawet Hyunday`em(* kilka słów więcej na koniec tekstu). Jak wszedł w 2023 rok i za co go kochamy lub nie lubimy?

Przeczytaj więcej o historii „samochodu dla każdego”, czyli Volkswagena

Historia marki Volkswagen: Niezawodny nudziarz, czyli o tym jak lud zrewolucjonizował drogi

I wjeżdża cały w QR kodzie

W 2023 rok Volkswagen wszedł z impetem prezentując, w pierwszych dniach stycznia, elektrycznego następcę Passata. Na targach CES 2023 w Los Angeles zaprezentowano pokryte kamuflażem w estetyce na granicy kodu QR i Minecraft ID.7. I jeśli ktokolwiek po prezentacji nadwozia pomyślał, że to nowoczesna bryła, na pewno był pod wrażeniem wnętrza, które prezentuje się co najmniej futurystycznie. Nadwozie jest o ponad 16 centymetrów dłuższe od poprzednika, ID.7 jest też wyższy i szerszy od Passata. Zyskał też kilka ciekawych rozwiązań.

Poprawiono aerodynamikę m.in. przez zastosowanie chowanych w nadwoziu klamek. ID.7 może się pochwalić również inteligentną klimatyzacją, która włącza się zanim jeszcze kierowca zdąży pomyśleć, że w środku jest ciepło. Wystarczy, że samochód „wyczuje” w pobliżu kluczyk i już włącza nawiewy wewnątrz. Ogrzewanie działa podobnie. Co więcej temperaturą można sterować polecaniami głosowymi, a regulacja klimatyzacji może opierać się o indywidualne upodobania użytkownika, a także położenie słońca. Zasięg „siódemki” to w opinii producenta aż 700 km, realnie należałoby się liczyć z tym, że energia skończy się na sześćsetnym kilometrze w jeździe mieszanej i po około 420-430 km na autostradzie przy prędkości rzędu 120km/h.

SUV do zadań specjalnych

Pod koniec lutego Volkswagen poinformował o ostatnim etapie testów nowego Touarega, które odbywały się na kole podbiegunowym. Miejsce nieprzypadkowe, bo nowy Touareg odznaczać się ma niezwykłą „umiejętnością” zmiany nocnych warunków oświetleniowych w te przypominające dzień. Ma za to odpowiadać 40 000 diod, które – jak zapewnia producent – mają tworzyć świetlny „dywan”, którym samochód będzie się poruszał. Wnętrze z 15-calowym ekranem i wielofunkcyjną kierownicą ma spełniać życzenia użytkowników, którzy – jak zaręcza producent – współtworzyli podłokietniki i panele konsoli środkowej. Volkswagen zrobił też coś dla miłośników gadżetów. Od stycznia 2023 roku można już na Starym Kontynencie podświetlać logo umieszczone na bagażniku. Touareg będzie więc pierwszym samochodem spod znaku VW, który będzie ten gadżet posiadał. W lutym również koncern z Wolfsburga poinformowała, że w jej rodzinie pojazdów spod znaku ID. będą wykorzystywane surowce wtórne, jak materiały pochodzące z recyklingu butelek PET.

Pogromca Tesli stale w ofensywie

Już trzy miesiące po pojawieniu się w sprzedaży ID.3 stał się bestsellerem w Norwegii i Holandii – bastionach elektryków, a właściwie głównie Tesli. Początkiem marca tego roku, czyli dwa i pół roku po premierze, Volkswagen pokazał świeży design ID.3. Ulepszone oprogramowanie, zaostrzona linia nadwozia, wyrafinowane wnętrze, a także nowa kolorystyka – to wszystko ma sprawić, że nowy ID.3 będzie sprzedawał się jeszcze lepiej niż pierwsza generacja pojazdu. Jak w przypadku całej rodziny ID. i tu podkreśla się rozwiązania eko, jak choćby tkanina zastosowana do wykończenia drzwi i tapicerki siedzeń, która w 71 procentach pochodzi z recyklingu.

A z gorszych wieści…

Pamiętacie dieselgate? W jej następstwie sprzedaż Volkswagenów w USA spadła o prawie 25% rok do roku. W skrócie, w 2015 roku wyszło na jaw, że Volkswagen w swoich pojazdach montował oprogramowanie, które pozwalało na manipulację wynikami emisji tlenku azotu. W efekcie samochody spełniały kryteria emisji spalin na testach, ale już na drodze emisja była nawet do 40 razy wyższa. Od tamtej pory narracja koncernu jest znacznie bardziej prośrodowiskowa od nacisku na pojazdy w pełni elektryczne, po stosowanie w ich wnętrzach materiałów z recyklingu. VW dostał karę, miał poprawić wadliwe siniki i wszystko byłoby dobrze, gdyby zrobił to skutecznie. Sprawdzić przestrzeganie przez niemieckiego producenta Clean Air Act postanowiła niemiecka organizacja ekologiczna DUH. Pechowo dla VW okazało się, że niektóre nieszczęsne 2.0 TDI nadal nie powinny jeździć po drogach.

Sprzedaż Volkswagena w 2022 roku

Wśród najchętniej kupowanych nad Wisłą w 2022 roku samochodów Volkswagen znalazł się z ponad 30 tysiącami samochodów na miejscu czwartym. Wyprzedziły go Toyota, Skoda i Kia. Wśród najchętniej kupowanych modeli VW był m.in. T-Roc (7755 szt.) i Tiguan (4912 szt.).

Chociaż nadal w pełni uzasadnione wydają się zakupy używanych Volkswagenów (dostępność części, mała usterkowość, długa żywotność, doskonałe i bezawaryjne skrzynie biegów itp.), warto zauważyć, wszędzie – także w Polsce – rośnie zainteresowanie elektrykami. Tu zaś Volkswagen ma już spore doświadczenie i coś do zaoferowania różnym grupom konsumentów. I tak np. na rynku brytyjskim VW o raz drugi z rzędu okazał się najlepiej sprzedającą się marką. Brytyjczycy zainteresowani byli nie tylko legendarnym Golfem, ale i rodziną ID. W top 50 najczęściej w Europie rejestrowanych modeli VW pojawia się aż pięć razy:

• VW T-Roc na miejscu 3 – 181 153 szt.
• VW Golf na miejscu 5 – 177 203 szt.
• VW Tiguan na miejscu 22 – 116 334 szt.
• VW Polo na miejscu 24 – 113 588 szt.
• VW TCross na miejscu 26 – 111 131 szt.
• VW ID.4 na miejscu 50 – 67 655 szt.

Dane: JATO Dymanics

——————
* Na koniec wracając jeszcze do wstępu:
Na miejscu pierwszym Apple, a wśród koncernów samochodowych: Toyota miejsce nr 6, Mercedes-Benz – 8, Telsa – 12, BMW – 13, Honda – 26, Hyundai – 35, Audi – 46, VW – 48, a niżej jeszcze Ford, Porsche, Nissan, Ferrari, Kia, Land Rover i Mini na 99 miejscu.