Skrzynia DSG w zamyśle miała być rozwiązaniem wspierającym najlepsze cechy skrzyni manualnej i automatu. W efekcie powstał mechanizm, który ma swoich zagorzałych zwolenników, ale u części motoryzacyjnej braci jest ostatnim rozwiązaniem, które w przypadku kupowania samochodu biorą pod uwagę. Dlaczego tak jest?
DSG – jak to działa?
DSG, czyli Direct Shift Gearbox (a właściwie Doppelkupplungsgetriebe) to dwusprzęgłowa skrzynia biegów, opracowana przez Volkswagena i zastosowana po raz pierwszy w Golfie R32. Skrzynia ta charakteryzuje się tym, że ma dwa sprzęgła (jedno dla biegów parzystych, drugie dla nieparzystych). Ich wykorzystanie znacznie redukuje czas zmiany przełożenia. Najsprawniej skrzynia działa w trybie sportowym, w którym jednak mamy do czynienia z automatyczną zmianą biegów. Co ciekawe specjalnie zaprojektowane DSG trafiło za sprawą specjalistów z Ricardo także do Bugatti. Udało im się zastosować przekładnię, która wytrzymała pracę zrywnych 1000 koni mechanicznych, zaplanowanych jako „zaprzęg” do Veyrona 18/4. Stworzyli siedmiobiegową skrzynię dwusprzęgłową, która zmienia przełożenie w 150 milisekund.
Problematyczna manualna skrzynia zrobotyzowana
Skoro DSG to tak naprawdę dwie skrzynie zamknięte w jednej obudowie, należy się spodziewać, że problemów pojawi się dwa razy więcej. I tak początkowo było. No bo przecież skoro pierwsza skrzynia pracuje na jedynce, druga musi już przygotowywać się do dwójki itd. Co więcej przeliczono ile które rozwiązanie będzie kosztować i w tańszych modelach zastosowano siedmiobiegowe skrzynie suche, a w droższych chłodzone olejem na mokro. I tu zaczyna się problem, bo właściciele samochodów ze skrzynią DQ200 z suchymi sprzęgłami zaczęli zgłaszać ich szybkie zużywanie się, które zwiastować zaczynało szarpanie przy zmianie biegów. Wymiana tego typu sprzęgła to koszt około 2500 zł. DSG z mokrymi sprzęgłami pokazały od swoich tańszych odpowiedników aż trzy razy dłuższe przebiegi. Oczywiście warunkiem długowieczności są tu regularne wymiany.
DSG potrafi pokazać problem
Najbardziej widocznymi objawami usterki w skrzyni DSG jest szarpanie i opóźniona reakcja na polecenia. Pojawiający się problem pokaże również dwukrotne „dopięcie” wybranego biegu, co łatwo zaobserwować np. stojąc na światłach. Jeśli usterkę pokazuje już wyświetlacz, może się okazać, że wchodzimy w tryb awaryjny i trzeba udać się do warsztatu, bo w sterowniku najpewniej zapisał się kod błędu.
To, co w pierwszej chwili może się ujawnić to usterki w koszu sprzęgłowym. W przypadku skrzyń suchych tarcza się ściera podobnie do tego, jak to ma miejsce w skrzyni manualnej. Ale i w skrzyniach mokrych może nastąpić przegrzewanie i ścieranie się tarcz. Wówczas element ścierny się przepala i nie może funkcjonować prawidłowo.
Tak naprawdę, by uniknąć problemów ze skrzynią DSG (niezależnie z jakim rodzajem sprzęgła mamy do czynienia) można uniknąć odpowiednio ją serwisując. Stąd też te skrzynie najlepiej sprawdzają się w samochodach nowych, które są regularnie serwisowane w profesjonalnych warsztatach.
Pamiętajmy, że nie ma skrzyń zupełnie bezobsługowych i niewymagających serwisu. Naprawy skrzyń DSG bywają bardzo kosztowne, dlatego warto zawczasu pomyśleć o właściwej opiece nad tym nietypowym rodzajem przełożenia.
