Kupując używany samochód ze skrzynią manualną jesteśmy z łatwiejszej sytuacji niż gdy wybieramy nowoczesny automat, gdzie wady ukryte czasem bardzo trudno precyzyjnie wychwycić. W manualu trudniej ukryć charakterystyczne „harczenie” podczas zmiany biegów czy głośną pracę łożysk.
Jakie błędy w eksploatacji manualnej skrzyni biegów popełniał poprzedni właściciel?
To da się sprawdzić już podczas kilkuminutowej jazdy próbnej! Przecież zarówno nadmierny opór jak i przesadna lekkość podczas wbijania poszczególnych biegów wskazuje na problem z przekładnią. Luźny drążek może oznaczać, że poprzedni właściciel nagminnie łamał jedną z podstawowych zasad prawidłowego używania skrzyni biegów – trzymał dłoń na drążku podczas jazdy.
Wygodnictwo, niewiedza? Bez różnicy, jeśli elementy przekładni są nadmiernie obciążone – także przez trzymanie dłoni na drążku skrzyni biegów np. w korkach – szybciej zużywa się wybierak i synchronizatory, a to może spowodować zacinanie.
Nadmierny opór przy wrzucaniu biegu zwykle jest efektem źle dobranego oleju. Warto jednak brać pod uwagę warunki atmosferyczne. Jeśli wsiadamy do samochodu, który stał na świeżym powietrzu, którego temperatura spadła poniżej zera, w początkowej fazie jazdy olej w skrzyni jest jeszcze gęsty i to może wpływać na opór dźwigni zmiany biegów przez kilka pierwszych minut od uruchomienia silnika.
Czy skrzynia biegów jest zadbana?
Opór przy zmianie położenia drążka zmiany biegów może również wiązać się ze zużyciem synchronizatorów. Ale w tym przypadku poza oporem zmianie biegów winien towarzyszyć również zgrzyt, podobny do tego kiedy wydaje nam się, że wbiliśmy wsteczny, zwalniamy sprzęgło i słyszymy dźwięk, od którego aż boli w sercu.
O stanie skrzyni świadczą również koła zębate, a te dają o osobie znać, jeśli wyczuwamy, że za wiele musimy się starać, by wbić poprawnie bieg. Oczywiście mamy swoje przyzwyczajenia, w niektórych modelach samochodów biegi wpadają łatwiej w innych może się wydawać, że nie. Jednak zawsze jest tak, że doświadczony kierowca czuje, że bieg po prostu wpada na swoje miejsce i nie trzeba szukać drążkiem właściwej dla niego pozycji. Wytarcie kół zębatych charakteryzuje się koniecznością dokładnego wbijania każdego biegu i może oznaczać wydatek od kilkuset do nawet ponad tysiąca złotych.
A co jeśli słychać problem, ale nie potrafimy go zdefiniować?
Czasem po jeździe próbnej może się wydawać, że coś jest nie tak, jednak nie potrafimy konkretnie określić jakiego typu to awaria skrzyni biegów. Wówczas konieczne będzie udanie się do specjalisty. Najlepiej jeśli nie będzie to zwykły mechanik, a spec od manualnych skrzyń biegów. Taka wizyta z używanym samochodem, który zamierzamy kupić będzie oczywiście kosztować. Może nas to jednak ustrzec od pierwszych napraw skrzyni biegów, które mogą oznaczać, że nowo kupiony samochód będzie kosztował o kilka tysięcy więcej niż jego pierwotna cena.